John Green : Gwiazd naszych wina

By Małgorzata Mikos - 4.9.16





   "Gwiazd naszych wina" to nie miła, zabawna i lekka powieść. "Gwiazd naszych wina" to powieść słodko-gorzka, czasem wręcz tragiczna; powieść, w której temat śmierci oraz walki z ciężką chorobą, jaką jest nowotwór, został przedstawiony jako część ludzkiego życia, ludzkiej codzienności. To także opowieść o nastolatkach walczących o każdy dzień życia, o to, aby ujrzeć kolejny wschód słońca. Oprócz tematów niełatwych pojawiają się również miłość i przyjaźń, których nie można zapomnieć, ponieważ są one wieczne. To historia bez szczęśliwego zakończenia...

       Według mnie "Gwiazd naszych wina" jest jedną z tych niesamowicie wspaniałych książek, po przeczytaniu których nigdy nie zapomina się ich treści. Życie, miłość, prawdziwa przyjaźń, nieustająca walka o każdą sekundę - te rzeczy tworzą specyficzną magię tej książki, opanowują nasz umysł i zmuszają do rozmyślań nie tylko nad treścią książki, ale przede wszystkim nad własnym życiem.
     Historia opisana w tej książce jest czymś znacznie więcej niż jedynie kolejną opowieścią o zmaganiach z okrutnym losem, o smutkach i cierpieniu, o uczuciu, które nie będzie mogło trwać wiecznie. Przynajmniej nie w tym czasie, nie w tym wymiarze. 

     "Gwiazd naszych wina" to książka opowiadająca o losach młodych ludzi chorujących na różnego typu nowotwory i walczących przeciwko swym "złym najlepszym przyjaciołom", aby żyć. Walczą o przyszłość, która być może nigdy nie nadejdzie, o marzenia, które się nie spełnią. Walczą, aby zapomnieć o niepewnych dniach. 
    Każde z trojga przyjaciół, których codzienne zmagania z przeciwnościami losu śledzimy na kartach książki, obserwuje zmiany zachodzące nie tylko w bliskich im osobach, ale przede wszystkim w nich samych. Są świadkami kolejnych odejść, a każde następne pożegnanie zdaje się być trudniejsze i bardziej traumatyczne od poprzedniego. Aż przychodzi ten dzień, ten moment, kiedy nic nie jest już okay.


Dlaczego warto to przeczytać


       Nie jest to książka z typowym szczęśliwym zakończeniem; nie jestem nawet pewna, czy początek jest szczęśliwy. Być może jest to jeden z powodów, że książka ta jest tak inna od pozostałych. Opowiada o życiu, prawdziwym życiu, o troskach i niepewności, o małych przyjemnościach i niekończącym się cierpieniu. 
      Zaskakujące jest zakończenie książki nie jest oczywiste. Jest pozostawione bez odpowiedzi, na którą sami musimy sobie odpowiedzieć. Czytając na przemian walczymy ze śmiechem lub łzami, czasem nawet równocześnie, będąc obserwatorem ich kolejnych wyborów. Każdy czytelnik na koniec powieści staje przed wyborem: co zrobiłbym / zrobiłabym, gdybym był /była Hazel Grace, Augustusem, Isaac'iem.
     

Na co zwrócić uwagę


        Na relacje między Hazel Grace, Augustusem, Isaac'iem. Na to, jak zmienia się postrzeganie przez człowieka świata, kiedy musi walczyć z mijającym zbyt szybko czasem. Szczególną uwagę przykuwa przedstawienie relacji między zdrowymi i chorymi. 


Ostatnie słowo o książce


    "Gwiazd naszych wina" porusza dość trudny temat i dlatego najlepiej jest zagłębiać się w jej treść w spokoju, nie śpiesząc się. Należy pozostawić sobie odrobinę czasu na zastanowienie się zarówno nad treścią książki, jak również nad własnym życiem.

  • Share:

You Might Also Like

0 komentarze