Maciej Siembieda : Wotum

By Małgorzata Mikos - 22.2.20






    Spisek. Władza. Tajemnica.

    Czy odważysz się zakwestionować to, w co wierzysz?


O czym jest książka

     9 grudnia 2012 roku. Dzień jak każdy inny mogłoby się zdawać. A jednak tego dnia ma miejsce coś, co wstrząsa opinią publiczną, a na ustach wszystkich zamiera pytanie: dlaczego?
    9 grudnia 2012 roku ma miejsce zamach na obraz Matki Boskiej Częstochowskiej.
    Kilkadziesiąt kilometrów dalej ma miejsce atak na księdza, który chce wywieźć z niewielkiej parafii obraz do zbadania.
     Czy oba zajścia są ze sobą powiązane, czy może to jedynie czysty przypadek? Do wyjaśnienia tej sytuacji zostaje powołany prokurator IPN Jakub Kania. Prokurator Kania, znany ze swojego oddania pracy i doprowadzania przydzielonych mu spraw do końca, i tym razem poświęca wiele w imię odkrycia prawdy.

    To, co od początku wydawało się prostą sprawą, wcale takie nie jest. Czas ucieka, zbliża się wyznaczony ostateczny termin unicestwienia obrazu, a rozwiązania zagadki brak. Dodatkowo prace utrudnia grupa handlarzy sztuką sakralną...

    Kto wygra starcie nerwów i presji uciekającego czasu? Czy Jakub Kania zdoła na czas rozwiązać spisek? Czy uda się odkryć, co kryje się za tajemnicą skrzętnie skrywanego obrazu w niewielkiej miejscowości? Kto ma większą władzę i kto tak naprawdę stoi za tym spiskiem?

    I co najważniejsze: czy ikona Matki Boskiej Częstochowskiej jest oryginałem, czy może jednak sprytnie podmienioną w przeszłości kopią jak szepczą nieśmiało pewne głosy?



Dlaczego warto to przeczytać

    
Wotum to mistrzowsko skomponowana powieść z idealnie dobranym tempem akcji, które ani na chwilę nie zwalnia, trzymając tym samym Czytelnika w napięciu aż do samego końca. A nawet po ostatniej kropce, za sprawą zaskakującego zakończenia, powieść pozostawia Czytelnika z dreszczem na skórze i tysiącem myśli w głowie.
      W tej książce fikcja literacka idealnie przeplata się z prawdziwą historią, dając uczucie namacalności każdej sytuacji opisanej w powieści, a Czytelnik ma wrażenie, że jest jednym z bohaterów, dążącym do rozwiązania zagadki.
      Powieść czyta się dość szybko, całkowicie zatracając się w historii za sprawą doskonale skonstruowanej akcji.




Ostatnie słowo o książce 

   Kto miał już do czynienia z twórczością Macieja Siembiedy, wie, czego może się spodziewać po jego najnowszej powieści. Tym, którzy zaczną swoją czytelniczą przygodę właśnie od Wotum mogę powiedzieć jedno: przygotujcie się na niesamowite przeżycia!
    Niespodziewane zwroty akcji, mroczne tajemnice, intrygi, mieszanka fikcji i prawdziwej historii, sceny, które u niejednego wywołają dreszcz na skórze - właśnie to, a nawet znacznie więcej, znajdziecie w najnowszej powieści Macieja Siembiedy, Wotum.
   
Wotum polecam wszystkim miłośnikom mocnych wrażeń i powieści, które w fenomenalny sposób łączą fikcję z historią.





Maciej Siembieda to dziennikarz, reportażysta i pisarz. Trzykrotny laureat Nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Autor powieści 444, Miejsce i imięGambit, Wotum”.

Więcej informacji: Facebook, Instagram, LubimyCzytać.pl.
 
 
 
Rok wydania: 2020
Wydawca: Wydawnictwo Agora
Liczba stron:  380



 Za możliwość przedpremierowego zapoznania się z powieścią dziękuję Wydawnictwu Agora.


  • Share:

You Might Also Like

0 komentarze