W sierpniu, w ramach maratonu czytelniczego organizowanego przez OpowiemCi, stworzyłam listę z propozycjami książek, które przestawiają prawdziwe historie i prawdziwych bohaterów. Lista może jest krótka, ale znajdują się na niej wspaniałe - moim zdaniem - książki, które warto poznać i zatracić się w ich treści.
Każdą z tych książek polecam z całego serca.
Laura Hillenbrand : Niezłomny
Na mojej liście
książek, które opowiadają prawdziwe historie i przedstawiają prawdziwych
bohaterów jest wiele. Każda z nich jest inna, porusza inne tematy,
wywołuje skrajne emocje. Każda z takich książek zawsze zostaje ze mną
przez długi czas, czasem nawet na całe życie.
Tym razem chciałabym
polecić Wam książkę "Niezłomny" Laury Hillenbrand. Jest to niesamowita
historia Louisa Zamperiniego, który w młodości zapowiadał się na
świetnego biegacza i wystąpił nawet na Letnich Igrzyskch Olimpijskich w
1936 roku. Podczas II Wojny Światowej jego samolot został zestrzelony i
wraz z dwoma ocalałymi członkami załogi dyfował po Pacyfiku przez 47
dni, poczym zostali pojmani przez żołnierzy japońskich i trafili do
niewoli. Zamperini po odzyskaniu wolności nie powrócił już do sportu.
Historia
Louisa Zamperiniego wydaje się nieprawdopodobna, aby mogła być
prawdziwa. Fascynuje i przeraża jednocześnie. Jestem pewna, że po
przeczytaniu tej książki i poznaniu historii Louisa Zamperiniego, nie
będziecie w stanie zapomnieć tej pozycji.
▫️ opis wydawcy:
Opowieść, która porwała miliony czytelników na całym świecie i stała się podstawą dla filmu.
"Gdziekolwiek spojrzał, widział tylko wodę. Wokoło sunęły leniwe rekiny, ocierając się grzbietami o tratwę. Czekały".
Tak
rozpoczyna się historia Louisa Zamperiniego – chłopaka znikąd, który
dzięki uporowi i determinacji wywalczył sobie miejsce w drużynie
olimpijskiej. Zestrzelony nad Pacyfikiem przez 47 dni dryfował na
oceanie, broniąc się zarówno przed kulami wroga, jak i szczękami
wygłodniałych rekinów. Wyszedł zwycięsko ze starcia z psychopatycznym
komendantem w obozie jenieckim i zdobył miłość kobiety, która wydawała
się poza zasięgiem jego możliwości. A gdy było trzeba, potrafił pokonać
nawet samego siebie…
Jon Krakauer : Wszystko za Everest
Na mojej liście książek, które opowiadają prawdziwe historie i
przedstawiają prawdziwych bohaterów jest wiele. Każda z nich jest
inna, porusza inne tematy, wywołuje skrajne emocje. Każda z takich
książek zawsze zostaje ze mną przez długi czas, czasem nawet na całe
życie.
Tym razem chciałabym polecić Wam książkę "Wszystko za Everest" Jona Krakauera.
Chyba
każdy słyszał o tragedii, która wydarzyła się w 1996 roku podczas
ataku szczytowego na Mount Everest. Książka jest zapisem tych
wydarzeń. Opowieść znakomita - wciągającą i przerażającą
jednocześnie.
Jon Krakauer, który został wysłany na wyprawę, aby
napisać reportaż do magazynu Outside i dołączył do komercyjnej
wyprawy, w niesamowity sposób przedstawił nie tylko samą tragedię,
ale przede wszystkim problem komercyjnych wypraw w góry. Wypraw, które
często nie przestrzegają odpowiedniego przygotowania człowieka pod
względem fizycznym i psychicznym do tak ogromnego wysiłku.
opis wydawcy:
Kiedy 10 maja 1996 roku trzy ekipy
jednocześnie dokonywały ataku szczytowego, nad Mount Everestem zerwała
się burza. Zaczęła się mordercza walka o przetrwanie. Jon Krakauer
przeżył.
Znakomicie napisana opowieść o losach dwóch tragicznie
zakończonych wypraw komercyjnych, które wiosną 1996 roku wyruszyły na
szczyt Everestu, przebojem weszła do kanonu literatury górskiej.
"Wszystko za Everest" od niemal dwudziestu lat utrzymuje wysoką pozycję
na liście bestsellerów, co jest zapewne zasługą wyraziście zarysowanych
postaci, kapitalnej narracji, a także - last but not least - silnych
emocji autora, którego najwidoczniej nurtuje swoisty „syndrom ocaleńca".
Był bowiem jednym z dwóch ocalałych spośród sześciu uczestników swojej
wyprawy, którzy weszli na szczyt.
Obraz wydarzeń, jaki przedstawił
Krakauer, wzbudził duże kontrowersje w środowisku wspinaczkowym i w
amerykańskich mediach. Jak się okazało, autor przyjął znacznie bardziej
krytyczną postawę w stosunku do uczestników wyprawy konkurencyjnej,
chociaż to właśnie jego zespół poniósł największe straty. Główna oś
sporu skrystalizowała się wokół postaci przewodnika Anatolija
Bukriejewa, podczas gdy w rzeczywistości to właśnie on przyczynił się do
uratowania wszystkich członków swojej ekipy.
0 komentarze